Skóra dziecka jest delikatniejsza i cieńsza niż ta u dorosłych. Oczywiste jest więc, że promienie słoneczne szkodzą jej bardziej. Nieposmarowana ochronnym kremem i nieosłonięta ubraniem łatwo może ulec poparzeniu.

Poparzenie słoneczne to nie tylko ból, to także zwiększone ryzyko zachorowania na raka skóry w dorosłym życiu. Chrońmy więc szczególnie starannie dzieci przed zgubnym działaniem promieni słonecznych.

Smarujmy skórę malucha na pół godziny przed wyjściem na słońce, pozwoli to kremowi odpowiednio się wchłonąć. Nie pozwalajmy dziecku biegać z nieosłoniętą skórą, nawet najlepszy krem nie zapewnia stuprocentowej ochrony. Ubierzmy dziecko przewiewnie i lekko. Pamiętajmy też, że mokre ubrania chronią o 1/3 gorzej niż te suche. Ważne jest także nakrycie głowy. Pod żadnym pozorem nie pozwalajmy dziecku przebywać bez niego.

Wyjątkowo należy chronić głównie usta, uszy i nos. To miejsca niezwykle wrażliwe, a więc i bardziej narażone na poparzenie. Należy je smarować kremem z faktorem od 30 wzwyż. Do ust najlepszy będzie sztyft, ze względu na swą tłustość doskonale utrzymuje się na skórze.

Pieprzyki i i znamiona także są niezwykle podatne na działanie słońca, co może doprowadzić nawet do nowotworów skóry. Dlatego też szczególnie w tych miejscach smarujmy dzieci niezwykle dokładnie, a nawet zaklejajmy te miejsca hipoalergicznymi plastrami. Taki nadmiar ostrożności z pewnością nie zaszkodzi!

http://shafiarka.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here