Microsoft w ostatnich latach przyśpieszył diametralnie wydawanie kolejnych odsłon swych popularnych okienek, systemu operacyjnego Windows. Wiążą się z tym faktem liczne kontrowersje, gdyż współczesne, kolejne wersje systemu często nie różnią się od poprzednich, a jednak sprzedawane są jako nowe, zaawansowane, zupełnie inne niż wszystkie poprzednie… Z tym bywa nawet na odwrót. System Windows Vista był oceniany w stosunku do XP na niekorzyść. Krok wstecz Microsoftu? Nie do końca. Vista była niewypałem, jednak to tylko system przejściowy. Końcowym etapem projektu „następca XP” był system Windows 7, który jest obecnie najlepszym systemem operacyjnym z rodziny okienek. Jednak Microsoft uznał to chyba za porażkę i po zaledwie 3 latach wprowadza nowy system operacyjny. Naturalnie byłoby poprawiać siódemkę poprzez odpowiednie aktualizacje i dodatki. Zamiast tego pojawia się kolejny „nowy” system, który będzie słono kosztował. Właśnie: nowy. Wcale nie nowy. To po prostu poprawiany lekko Windows 7, który już jest oferowany jako z goła inny produkt. Czy warto przesiadać się na nowy system?
