Aby przykleić sztuczne rzęsy można przyczepić jednorazowo cały szereg rzęs lub doczepiać je kępkami. Drugi sposób jest trudniejszy i wymaga dużej precyzji, dlatego poleca się wykonać go w salonie kosmetycznym.
Istnieje wiele metod przedłużania rzęs. Jedną z nich jest tzw. metoda na pasku. W domu przed przyklejeniem ich na oko można przyłożyć je „na sucho” oraz dostosować ich wielkość do oka i własnych rzęs. Nie bój się użyć nożyczek. W przypadku, gdy okażą się za długie (czy w długości rzęs czy na długość paska wzdłuż oka) skróć je do własnych potrzeb. Początek jest zawsze najtrudniejszy, dlatego poćwicz na koleżance lub siostrze. Jeśli zdecydujesz się sama sobie wykonać taki zabieg to miej na uwadze kilka kwestii. Przed ich doklejeniem narysuj kreskę, tuz nad okiem, czyli w miejscu ich naturalnego występowania. Przyłóż sztuczne rzęsy do oka i przyklejaj je w kierunku do wnętrza powieki. Na koniec całość zaretuszuj czarną kreską.
Druga metoda przyklejania sztucznych rzęs – kępkami – jest bardziej skomplikowana i wymaga dużej precyzji. Pojedyncze rzęsy muszą być przyklejone pod odpowiednim kątem i z odpowiednią długością, dopasowaną do wielkości rzęsy, na którą jest doczepiana. Najlepiej poddać się takiemu zabiegowi w salonie kosmetycznym pod okiem specjalisty.
Podstawową zasadą – jeśli chodzi o doczepiane rzęsy na stałe – jest unikanie nagłych zmian atmosferycznych. Nadmierny deszcz, śnieg czy porywisty wiatr niestety mogą spowodować odpadanie rzęs, szczególnie świeżo przyklejonych. Należy również unikać miejsc wilgotnych, pobytu na basenie czy w saunie. Nie powinno się również używać zalotki ani tłustych kremów w okolicy oczu. Niektóre kosmetyczki odradzają również korzystanie z tuszu do rzęs. Rzęsy doczepiane na stałe powinny trzymać się około miesiąca, a po jego upływie należy odwiedzić salon kosmetyczny w celu uzupełnienia braków. „Rzęsy na raz” powinno się zdjąć po imprezie delikatnie przemywając oczy płynem do demakijażu lub przecierając tłustym kremem.
