Każdy, kto kiedykolwiek widział pojawiające się w licznych pozycjach prasowych, telewizyjnych i internetowych zestawieniach najbogatszych ludzi na świecie zdjęcia milionerów, miliarderów i multimilionerów, poczuł przez chwilkę nutkę zazdrości, bolesne ukłucie na myśl o tym, że ktoś posiada fundusze tak wielkie, że iż prawdopodobnie nie byłby w stanie przez całe życie wydać choćby ułamka procenta posiadanych dóbr i zasobów finansowych. Warto jednak pamiętać o tym, że nie każdy, kto dzisiaj może isę poszczycić wysoką pozycją wśród najbogatszych mieszkańców ziemi, zawsze był bogaczem, rozpieszczonym dzieckiem które fortunę odziedziczyło po rodzicach, wielu z nich poprzez ciężką pracę i inwestycje na gpw dorobiło się sum o jakich zwykły śmiertelnik nie można nawet pomarzyć. Prawdą jest bowiem, że jeśli nie wiemy jak wykorzystać nadmiar waluty giełda nie sprawi, że w magiczny sposób nasze życie się odmieni, należy zaczerpnąć wiedzy z każdego źródła, czytać forum forex, iść do maklera giełdowego lub nauczyć się wyczuwać wahania mającą miejsce każdego dnia na rynku finansowym. Najbogatsi ludzie świata inwestowali bowiem często w coś, co z pozoru miało być klapą, jak kolejne wyszukiwarka internetowa, encyklopedia, do której każdy może coś dopisać czy portal społecznościowy lub sieć marketów o wyjątkowo niskich cenach. Te z pozoru nic nie znaczące dla ówczesnych rekinów finansjery rzeczy obecnie stanowią nie tylko powód do domu ale również źródło niemałych kwot zasilających konta ich twórców.
