Wiele osób skarży się na kołatanie serca, opisuje to jako nienaturalnie mocne i szybkie uderzenia serca. Czy takie objawy są groźne dla naszego życia? Czy z tak błahymi dolegliwościami warto iść do lekarza, w końcu jak się zakochamy to serce też mocniej bije i nikt nie umiera z tego powodu. Mięsień sercowy to najciężej pracujący organ w naszym ciele, dlatego zasługuje na szczególną uwagę i nawet przesadną troskę. Dlatego każde zaburzenia rytmu powinny nas zmobilizować do wizyty u lekarza.
To wszystko nerwy i stres
Okazuje się, że bardzo wiele osób cierpi na kołatanie serca na tle nerwowym. Zbyt intensywny i niehigieniczny tryb życia bardzo negatywnie wpływa na układ krążenia. Dlatego pierwszą i podstawową sprawą jest konieczność zwolnienia tempa, ponieważ zdrowie jest najważniejsze. Pamiętajmy, że nasz organizm nie jest niezniszczalny.
Wady wrodzone
Pierwszymi objawami wszelkiego rodzaju wad serca są kołatanie serca oraz wszelkiego rodzaju zaburzenia rytmu. Dlatego tak ważne jest abyśmy nie lekceważyli dolegliwości związanych z sercem ponieważ może okazać się, że trzeba rozszerzyć diagnostykę.
Choroby mięśnia sercowego
Serce nie jest niezniszczalne, dlatego z wiekiem mogą pojawiać się różnego rodzaju schorzenia kardiologiczne. I właśnie jednym z sygnałów świadczącym o nieprawidłowościach w układzie krążenia są zaburzenia rytmu.
Jak sobie radzić?
Jeśli mamy zdiagnozowane kołatanie serca podstawowych wskazówek jak żyć powinien udzielić lekarz. Z pewnością najważniejszą sprawą jest unikanie stresu i prowadzenie higienicznego trybu życia. Osoby z zaburzeniami rytmu serca nie powinny się zbytnio forsować. Oczywiście nie należy usiąść na laurach i wszędzie wozić się samochodem, ponieważ to też nie ma dobrego wpływu na układ krążenia. Zatem rezygnujemy z ekstremalnego uprawiania sportu na rzecz spokojnej dyscypliny lub zwyczajnych spacerów. Wprowadzamy w życie zdrową dietę, która jest odpowiednio dla nas zbilansowana. Unikamy używek, które naprawdę bardzo szkodzą naszemu sercu.