Na świecie codziennie na drogach ginie pół tysiąca dzieci. Tak podaje WHO. Niestety większość tych wypadków zdarza się z winy dorosłych, także w Polsce. Dorośli często bagatelizują zagrożenia, niedostatecznie uważają na siebie i swoich bliskich gdy jadą samochodem, albo wypuszczają swoje dzieci na podwórko bez nadzoru, nie uczą ich bezpiecznego poruszania się po drogach.
Jak maluch może uczyć dorosłych?
Dzięki temu, że coraz więcej w przedszkolu i szkole mówi się o zagrożeniach na drodze dzieci wiedzą, jak przechodzić przez ulicę, jak podróżować rowerem, że w zderzeniu z pędzącym samochodem nie mają szans. Dzięki tej wiedzy stają się mniej narażone na wypadki, ale także zaczynają wpływać na dorosłych. Są na przykład pierwszymi, które przynoszą do domu odblaski. Niektóre wszyte są w ubrania: kurtki czy spodnie, ale często trzeba je samodzielnie dopiąć do plecaka, czapki, czy kurtki. Maluchy otrzymują odblaski w szkole, podczas zajęć z policjantem, podczas wakacyjnych festynów czy różnych akcji promocyjnych.
Odblaski muszą być atrakcyjne dla malucha
Maluch, który otrzyma atrakcyjny podarunek w formie odblasku bardzo chętnie go nosi. Zabiera ze sobą na wycieczki i spacery, jednocześnie zwraca uwagę rodzicom, że i oni powinni zaopatrzyć się w jakiś odblaskowy gadżet. Bardzo ciekawe, atrakcyjne odblaski można znaleźć na http://euroblask.pl/. Odblask co prawda nie zastąpi zdrowego rozsądku, nie będzie dla dziecka “aniołem stróżem” czy parasolem ochronnym, a jednak sprawi, że dziecko spacerujące po zmroku, jeżdżące na rowerze lub hulajnodze będzie lepiej widziane przez kierowców i innych uczestników ruchu.